la

napisał(a) o Książę i aktoreczka

Film, który gra w "Mój tydzień z Marilyn" - tam bardziej zabawny, w oryginale bardziej subtelny. Raczej przeciętny, choć miło popatrzeć na Marilyn --> nic dziwnego, że się Olivier zachwycał, a Vivien była zazdrosna (tak w każdym bądź razie wynika z "Mojego tygodnia z M."). W skrócie: tylko dla fanów Marilyn lub jako ciekawostka filmowa.